5.20.2011

Zmartwiony Gonzo cz.2

Cześć. Wiem, że wczoraj miałam dać cz.1 "zmartwiony Gonzo", ale nie miałam czasu. Ale to już nie ważne. Więc... Poszłam do pirata ( gdzie pracowałam) spytać się go co wie. Pirat powiedział mi, że też nie może powiedzieć, ale zada mi zagadkę. Brzmiała ona tak:
"Posłuchaj uważnie:
Nazwa srebrnej ryby - szukana jest po angielsku
znajdziesz jaw słowniku - gdy
tylko odgadniesz po polsku
na pewno ją znasz - jest
słonowodna i bardzo znana
raz zwijana, raz w oleju, a raz
otula ją śmietana."

Dość długo się zastanawiałam aż w końcu wpadłam to... (tajemnica). Niestety nie powiem wam bo złamie obietnice, a może wy też taką zawarliście? A o to zdjęcie z "złodziejem" ( bo tak naprawdę to tylko długa pożyczka)  ( twarz zamazana):

Jeśli zgodzicie się na utrzymanie tajemnicy to dostaniecie czapkę kapitana:
Ładnie na mnie leży? Dobra dorzeczy. A więc. Gdy dostałam tą czapkę poszłam do Gonzo by go trochę nie uspokoić ( nie wydając tajemnicy). Kiedy weszłam do kiosku okazało się, że Gonzo już nie jest zmartwiony. Ciekawiłam się czemu, ale gdy się spytałam od razu świat stał się bardziej zrozumiały :) :
Jak widzicie Penny wszystko wygadała no i już po tajemnicy :(. Ale chociaż Gonzo już nie jest zmartwiony. I to już wszystko na ten temat, ale nie na dziś. :) ( a i matu1 proszę odezwij się!!!). Pa,pa!
adelcia11155

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz